Wejherowskie Korty Tenisowe zostały wybudowane w 1937 roku od razu stały się ważnym miejscem dla Wejherowa i Pomorza. Rozkwit popularności przeżywały również w latach 80., kiedy bywały tu gwiazdy filmu, teatru, estrady i polityki, ale i teraz przyciągają wielu miłośników tenisa. Obecne władze miasta Wejherowa postanowiły podnieść atrakcyjność tego obiektu i zwiększyć zainteresowanie Wejherowskimi Kortami Tenisowymi. Dużą wiedzą na temat wejherowskim kortów dysponuje kierownik Wydziału Kultury, Sportu, Promocji i Turystyki Michał Jeliński, były administrator kortów, który od wielu lat grywa w tenisa i jest częstym bywalcem na tym obiekcie. Korty, będące własnością miasta, dzierżawi znany przed laty tenisista, były trener naszej kadry narodowej - Lech Bieńkowski. Michał Jeliński mówi, że w latach 80. na wejherowskich kortach rozgrywano turnieje z kalendarza Polskiego Związku Tenisowego np. Grand Prix Polski, a także wiele turniejów lokalnych, również dla dzieci i młodzieży. Obiekt funkcjonował tylko w okresie letnim. Dopiero w 1987 roku pojawiło się oświetlenie na dolnych kortach. Bywali tu w latach 80. i 90. znani ludzie m.in. aktorzy Teatru Ateneum z dyrektorem Januszem Warmińskim i jego żoną Aleksandrą Śląską, Joanna Żółkowska, Tadeusz Borowski, Jerzy Kamas, Marek Lewandowski, Mieczysław Kalenik, Jerzy Bińczycki, Krzysztof Wakuliński, Piotr Machalica, Wojciech Młynarski, a także przedstawiciele innych profesji - Edyta Gepert, Jacek Santorski, Jerzy Szmajdziński, Janusz Korwin-Mikke a nawet Wojciech Fibak. Jednym słowem korty były oblegane. Powód? Nie można było wyjeżdżać za granicę, a na Wybrzeżu odbywał się cykl turniejów tenisowych obejmujących Sopot, Gdynię, Gdańsk i Wejherowo. Na przykład w Wejherowie odbywał się Turniej o Puchar Ziemi Kaszubskiej. Jak wspomina Michał Jeliński na listach startowych bywało po stu dwudziestu mężczyzn i po czterdzieści kilka kobiet. Grała tu cała czołówka krajowa walcząc o punkty do Grand Prix.
Latem br. na wejherowskich kortach spotkali się starzy znajomi, od lewej: Michał Jeliński, Brunon Detlaff i Jerzy Kamas.
- Aktorzy przyjeżdżali do Wejherowa, bo przede wszystkim w okolicy kortów było mało, a z nad morza wyganiała ich często pogoda - mówi Michał Jeliński. - Jedni grali, inni tylko kibicowali, ale przyjeżdżali. Obecnie z uwagi na wiele nowych obiektów są one mniej popularne, choć wiele tu zmieniło się na lepsze. Dużo dobrego zrobił Lech Bieńkowski, który zaczął inwestować w obiekt np. początkowo w tzw. balony, żeby można było grać w okresie jesienno-zimowym a później w halę stelażową. Ostatnio władze miasta postanowiły zwiększyć atrakcyjność tego obiektu poprzez budowę krytego kortu tenisowego o nawierzchni sztucznej. Umożliwi to uprawianie tej dyscypliny sportu w profesjonalnych warunkach w okresie jesienno-zimowym.
Nowy kort został już oddany do użytku. W sumie obiekt składa się z 6 kortów ziemnych i jednego kortu sztucznego oraz ściany tenisowej do nauki gry w tenisa. Wejherowskie Korty Tenisowe, tel. 58 672 22 40. (p)
