Mimo opadów deszczu liczna publiczność pod parasolami bawiła się na placu Jakuba Wejhera oglądając „Wodewil Warszawski” w wykonaniu Teatru „Pijana Sypialnia”.
- Jesteśmy w tych okolicach po raz pierwszy i bardzo z tego się cieszymy, że możemy dla Państwa wystąpić. Myślę, że w deszczu będzie bardzo romantycznie – powiedział konferansjer zespołu i nie zawiódł.
Nie żałowała też publiczność, która wytrwała do końca przedstawienia. W nagrodę, gdy aktorzy zeszli ze sceny, aby potańczyć z widzami, przestało padać. Hitem wieczoru okazał się walczyk „Oj ry-, oj ry-, oj rydzu mój, jaki słodki ten korzeń twój”, śpiewany przez wszystkich przy akompaniamencie akordeonu, przy którym w tany poszło wiele par.
Dodajmy, że część mieszkańców przebrała się w stroje stylizowane na lata dwudzieste minionego wieku i był odpowiedni do sztuki klimat.
Teatr „Pijana Sypialnia” działa w Warszawie od 4 lat i jest teatrem niezależnym. Został założony przez pięciu aktorów - młodych ludzi, do których zaczęło dołączać coraz więcej chętnych. Obecnie teatr liczy około stu osób.
W Wejherowie wystąpiło 25 artystów z aktorami, tancerzami i orkiestrą łącznie prezentując spektakl-retro z zabawnymi scenkami i przyśpiewkami dawnej Warszawy, skonstruowany w oparciu o komedię Feliksa Szobera "Podróż po Warszawie" z 1876 roku.