Dzięki inicjatywie mieszkańców os. Fenikowskiego na polanie przy trasie rowerowej w pobliżu stawu została wybudowana wiata turystyczna. W minioną sobotę dokonano oficjalnego otwarcia wiaty. Z mieszkańcami osiedla spotkał się zastępca prezydenta Bogdan Tokłowicz.
W spotkaniu z mieszkańcami przy ognisku uczestniczył też radny miejski Paweł Formela, który poinformował, że wiata w kształcie sześciokątnej rotundy została wykonana na zlecenie Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Wejherowie. Postawiono ją na nawierzchni utwardzonej kostką brukową. Wewnątrz wybudowane zostało betonowe gniazdo na ognisko a w dachu pomyślano o umieszczeniu wylotów na dym. Wokół miejsca na ognisko znalazło się 6 solidnych ławek, które mogą pomieścić swobodnie 18 osób. Dodatkowe ławki są ustawione w pobliżu wiaty.
- W tym roku po raz kolejny na tej polanie zorganizowaliśmy udane sobótki przy sporej frekwencji mieszkańców. Podczas ogniska sobótkowego, które odwiedziło ok. 300 osób, zainicjowałem pomysł, aby na polanie wybudować wiatę i wspólnie z kolegami rozpoczęliśmy akcję zbierania podpisów pod tą inicjatywą. Cieszymy się, że włodarze naszego miasta z prezydentem Krzysztofem Hildebrandtem na czele przychylnie podeszli do tego pomysłu. Bardzo dużo nam pomógł sekretarz miasta Bogusław Suwara. Cieszymy się, że tak szybko udało się ten pomysł zrealizować – mówi znany osiedlowy społecznik Mariusz Łupina dodając, że na tej polanie często wypoczywa wiele rodzin osiedla Fenikowskiego.
Obecni przy ognisku mieszkańcy nie kryli zadowolenia z szybkiej budowy tego obiektu.
- Cudowna jest ta wiata. Jest to coś pożytecznego dla nas wszystkich, za co bardzo dziękujemy - mówi pani Irena.
- Jesteśmy z żoną w podeszłym wieku na emeryturze. Mieszkamy na parterze i często wychodzimy na spacery. Ta wiata jest tutaj bardzo potrzebna, bo będzie gdzie przysiąść – powiedział jeden z mieszkańców.
- Dzięki pomocy prezydenta miasta mamy wspaniały obiekt, z którego mogą korzystać mieszkańcy całej osiedlowej wspólnoty. Będzie się gdzie schować, gdy spadnie deszcz. Dobrze byłoby wyrównać jeszcze teren między wiata a wodą. Jest to nasz letniskowy teren rekreacyjny, gdzie często spotykamy się na imprezach osiedlowych i rodzinnych - mówi Wiesław Krawczyk.
Młodzi ludzie stojący w pobliżu ogniska mówią że wiata im się podoba, ale oni chcieliby więcej boisk na terenie osiedla. Potrzebne jest zwłaszcza jakieś boisko do piłki nożnej, choćby nie duże.
- Mamy tylko jedno boisko do koszykówki. Wszystkie ławki z tego boiska pozabierała nam ochrona i nie mamy gdzie siedzieć. Pisaliśmy o tym na forach internetowych, zgłaszaliśmy też w administracji osiedla, ale bez skutku. Ponadto boisko do piłki nożnej 4 lata temu miał wybudować deweloper. – dodają chłopcy.
W trakcie tego spotkania integracyjnego nie zabrakło pieczonych kiełbasek i napojów. Wiata na pewno zyska uznanie nie tylko mieszkańców os. Fenikowskiego, ale także spacerowiczów i rowerzystów.