Pierwsza Droga Krzyżowa w tym roku zgromadziła na Kalwarii Wejherowskiej ponad 2 tysiące pielgrzymów.
Wietrzna pogoda nie odstraszyła mieszkańców Wejherowa i okolic od wzięcia udziału w tym nabożeństwie. Jak zawsze na czele procesji szła grupa mężczyzn niosących sztandary a także krzyż, symbol męki chrystusowej.
Prowadzący Drogę Krzyżową gwardian Klasztoru OO. Franciszkanów o. Tyberiusz Nitkiewicz powiedział, że gdy patrzył w okno przed wyjściem na kalwarię i zobaczył mocno kołysane na wietrze drzewa pomyślał, że niewielu wiernych w taką pogodę przyjdzie na nabożeństwo. Widząc jednak tak liczną obecność pielgrzymów na Kalwarii Wejherowskiej wyraził wszystkim podziękowanie, że mimo niesprzyjającej pogody tak wielu przyszło przeżyć mękę chrystusową przy kaplicach na wejherowskich wzgórzach, by spotkać się z Chrystusem dźwigającym na swoich ramionach krzyż.
Gwardian z radością powitał wszystkich przybyłych, którzy kochają i troszczą się o to miejsce, a zwłaszcza prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta i zastępcę prezydenta Piotra Bochińskiego.
Modląc się przy Pałacu Piłata gwardian powiedział, że podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej uczymy się wspólnie dźwigać chrystusowy krzyż swoich codziennych obowiązków. Uczymy się jak kochać drugiego człowieka i jak kochać Boga w każdym człowieku.
Zapraszając na kolejne Drogi Krzyżowe o. Tyberiusz przypomniał, że w Domu Pielgrzyma przy Kościele Św. Anny został otwarty na potrzeby wiernych parter z zapleczem gastronomicznym i sanitarnym, gdzie istnieje możliwość krótkiego odpoczynku oraz zakupu ciepłego posiłku. Natomiast po każdym piątkowym nabożeństwie w okresie postu czekają na pielgrzymów autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji, które ustalonymi trasami umożliwiają wiernym powrót do domów.