Czar międzywojennego Wejherowa, pojazdy militarne na rynku, saperskie zmagania, wystawy, nocne zwiedzanie Kalwarii i podziemi klasztoru – to tylko niektóre z atrakcji, które przygotowano w ramach Wejherowskiej Nocy Muzeów.
Tegoroczna dziewiąta Wejherowska Noc Muzeów była wielką atrakcją dla wszystkich, których interesują militaria, historia, fotografia, sztuka i tradycja. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się zwłaszcza pojazdy militarne, zabytkowa broń strzelecka, amunicja oraz wyposażenie saperskie. Wszystkie te eksponaty pochodziły z kolekcji Muzeum Techniki Wojskowej GRYF i Muzeum Saperskiego Explosive.
- Każdego roku bierzemy udział w tym wydarzeniu – mówi Łukasz Śmigielski, wejherowianin. – W tym roku z ciekawością oglądaliśmy pojazdy wojskowe – to była naprawdę świetna lekcja historii dla mojego syna. Miał okazję zobaczyć czołg i inne pojazdy wojskowe.
- Wśród pojazdów znajdują się m.in. w pełni sprawna replika niemieckiego czołgu średniego Pantera - jednego z najlepszych czołgów II wojny światowej, terenowa ciężarówka - najliczniejszy samochód tej klasy w Armii Amerykańskiej, wojenna sanitarka, pływający rozpoznawczy samochód pancerny, czołg średni w polskiej armii – mówi Marian Kotecki, właściciel Techniki Wojskowej GRYF.
Sala Historyczna w ratuszu
Z kolei w wejherowskim ratuszu zachwyt wzbudziła nowo otwarta Sala Historyczna „Wejherowo okresu międzywojennego”. Jak mówi Bogusław Suwara, sekretarz Wejherowa, przygotowana ona została w hołdzie Teodorowi Bolduanowi – burmistrzowi Wejherowa oraz przedsiębiorcom, rzemieślnikom i organizacjom społecznym, które przyczyniły się do rozkwitu miasta Wejherowa w okresie międzywojennym. Oryginalne pamiątki, zdjęcia, wyposażenie zakładów usługowych, które przekazali darczyńcy - mieszkańcy Wejherowa, wprowadziły odwiedzających wejherowski ratusz w klimat lat 30-tych.
W Sali Historycznej można obejrzeć m.in. multimedialny gabinet Teodora Bolduana, burmistrza Wejherowa w latach 1934-39, warsztat stolarski, Bank Polski z zabytkową już kasą pancerną, zakład zegarmistrzowski, zakład fryzjerski „Rococo”, który powstał w Wejherowie w 1927 r., a jego właścicielem był Jakub Hildebrandt. Jest także odtworzona kawiarnia, która mieściła się przy ul. Lęborskiej.
- Jestem zachwycona wystrojem, przedmiotami z tamtych lat i klimatem, który naprawdę udało się wiernie odtworzyć – mówi Anna Kazimierczak, mieszkanka Wejherowa. – Podoba mi się zwłaszcza prezentacja multimedialna i przemawiający „do mnie” burmistrz Bolduan. To naprawdę doskonała lekcja historii naszego miasta.
Tradycyjnie podczas Nocy Muzeów można było spotkać się z prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem w jego gabinecie. W ratuszu udostępnione zostały dwie wystawy: Historia Morskiego Dywizjonu Lotniczego w Pucku oraz Linoryty marynistyczne Henryka Baranowskiego. Jak zwykle zwiedzający będą mieli możliwość zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć w fotobudce.
Konkurs „Wejherowska Noc Muzeów 2017"
Chętni mogli wziąć udział w konkursie "Wejherowska Noc Muzeów 2017". Nagrody w konkursie otrzymali: Ola Keller, Artur Baran, Patrycja Piotrowicz, Piotr Burchardt, Katarzyna Beker, Renata Makiła, Monika Turowska, Adam Marzejon, Urszula Dmowska, Oskar Walder, Monika Walder, Joanna Polasik, Urszula Schwan. Eliza Mikucka, Maksymilian Rudnik, Oskar Sztygiel, Katarzyna Rabajczyk, Beata Kapłan, Rafał Piotrowicz, Andrzej Kułakowski.
Krypty klasztorne, Kalwaria i muzeum nocą
Jak zwykle kolejki ustawiały się przed wejściem do podziemi wejherowskiego Klasztoru. Krypty w Wejherowie z prawdziwie „grobową" atmosferą zawsze wzbudzają wiele emocji. Chętni wybrali się na nocne zwiedzanie kalwaryjskich kaplic z przewodnikiem.
- Po raz pierwszy byłam nocą na Kalwarii i przyznam, że było to niesamowite uczucie – mówi pani Joanna z Wejherowa. – Kalwaria ma zupełnie inny klimat niż w dzień, polecam odwiedzić ją nocą!
Wiele atrakcji przygotowało także wejherowskie muzeum. Jak mówi Tomasz Fopke, dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, tegoroczna Noc Muzeów, która odbywa się pod hasłem: „Niech o-brodzi!”
- Tegoroczna Noc upływa pod znakiem brody, bowiem dwieście lat temu urodził się Florian Ceynowa, ojciec regionalizmu kaszubskiego i najsłynniejszy regionalny brodacz – mówi Tomasz Fopke.
W muzeum wybijano pamiątkową monetę - 2 Wejherów. Odbyły się promocje książek – Świątynie Powiatu Wejherowskiego”, „Tajemnica grudu Wejhera” Moniki Kubisiak i najnowszej antologii współczesnej literatury kaszubskiej. Tej Nocy można było zobaczyć w parku rekonstrukcję plenerową Pułku Czarnieckiego i pokaz ogniowy, pokaz stylizacji bród i zarostów, a w muzeum kącik medyczny Pani Ceynowiny, warsztaty zielarskie dla dzieci „Bródkę – kredką – farbką” oraz gry terenowe. Otwarta została wystawa rysunku Elwiry Iwaszczyszyn, wystawa malarstwa i fotografii Macieja Tamkuna i Artura Wyszeckiego oraz wystawa widokówek „Wejherowo w świecie widziane”. Swoje prace zaprezentowali uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Wejherowie oraz Grupy Twórczej Ceramicha. Mogliśmy wysłuchać występu kaszubskich kapel – „Czarne Kapelusze” i FUCUS.
