42. sesja zwyczajna Rady Miasta Wejherowa, która odbyła się w dniu 26 stycznia br., zakończyła się przyjęciem budżetu dla miasta Wejherowa na 2010 rok. Radni opozycyjni wobec prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta, którzy posiadają obecnie większość w Radzie, przeforsowali swoje wnioski do budżetu. Prezydent oraz radni „Wolę Wejherowo” byli przeciwni przedłożonym zmianom. Za przyjęciem zmian do budżetu głosowało 11 radnych PO, PiS i Samorządności: Barbara Treszer, Danuta Nowocińska, Danuta Ziobronowicz, Maria Ziółkowska, Piotr Bochiński, Marek Budnik, Zbigniew Chuchała, Witold Mocek, Mirosław Ruciński, Wojciech Rybakowski i Arkadiusz Szczygieł. Przeciwko tym zmianom w budżecie było 10 radnych „Wolę Wejherowo”: Teresa Patsidis, Teresa Skowrońska, Paweł Formela, Leszek Glaza, Henryk Kanczkowski, Jarosław Kierznikowicz, Dariusz Kreft, Czesław Kukowski, Henryk Jarosz i Mieczysław Makurat .Zastępca prezydenta Wojciech Kozłowski:- Chcę przedstawić suche fakty na temat negatywnych konsekwencji wniosków, które radni opozycyjni wobec prezydent Krzysztofa Hildebrandta, przegłosowali wczoraj na sesji. Jestem winien społeczeństwu taką informację, gdyż ostrzegaliśmy na sesji opozycję przed negatywnymi konsekwencjami zmian dokonywanych w budżecie przygotowanym przez prezydenta Krzysztofa Hildebrandta na 2010 rok. Pomimo to radni opozycyjni swoje wnioski przeforsowali. Jestem zmuszony realizować zmiany wprowadzone do budżetu, ponieważ zostały przyjęte, mimo że się z nimi nie zgadzam. Będą one dla mieszkańców uciążliwe i nie mogę za nie wziąć odpowiedzialności. Skoro radni to przegłosowali myślę, że wszyscy powinni wiedzieć jakie są konsekwencje i kto ponosi za to odpowiedzialność, gdyż ja nie chcę przed ludźmi wstydzić się za te zmiany w budżecie.Jakie są konsekwencje tych zmian w budżecie? Zamiany są daleko idące. Nie są one niewielkie. Budżet został zepsuty. Po pierwsze, w wyniku tych wniosków opozycji, będziemy prawdopodobnie zmuszeni zwolnić 10 osób z brygady remontowej w Wejherowskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych. Oznacza to, że przeprowadzimy dużo mniej remontów w budynkach i mieszkaniach komunalnych. Może także być problem z usuwaniem awarii. Ponieważ jest jedna trzecia mniej środków na utrzymanie czystości i porządków na obiektach rekreacyjno-sportowych, osiedlowych placów zabaw i na boiskach, ich stan sanitarny i porządek na nich będzie w dużo gorszym stanie. Jest to wynikiem zabrania pieniędzy przez radnych opozycyjnych. Ponadto radni opozycyjni zabrali 43% środków na telefony, co oznacza że będzie problem w kontakcie telefonicznym z WZNK. Następną negatywną zmianą jest zabranie prawie 20% środków z utrzymania zieleni miejskiej. Oznacza to, że w około jednej piątej miasta – tak obrazowo – zieleń nie będzie utrzymywana, będzie usychała, nie będzie pielęgnowana a trawa będzie zarastać, bo pieniędzy na ten cel nie ma. Kolejną zmianą i kolejnym wnioskiem, który wprowadzili radni opozycyjni, jest zabranie 15% środków przewidzianych na utrzymania oświetlenia. Oznacza to, że może być problem z zapewnieniem ciągłości oświetlenia ulic w mieście. Także niektóre inwestycje, które były planowane w ramach oświetlenia, np. modernizacja oświetlenia ul. Harcerskiej, nie zostaną zrealizowane. Wprowadzone zamiany są zbyt duże, aby możliwe było zaoszczędzenie pieniędzy bez negatywnych konsekwencji dla mieszkańców.Kolejne konsekwencje są w kulturze - radni opozycyjni zabrali 100 tys. zł z Wejherowskiego Centrum Kultury. W wyniku tego w tym roku nie odbędą się koncerty wakacyjne, nie odbędzie się festyn sierpniowy, Koncert Wielkanocny, a także Dni Kultury Francuskiej. Kolejna konsekwencja dotyczy tzw. promocji. Ponieważ zostało zabranych aż 90% środków, nie będziemy mogli pomagać organizacjom społecznym, klubom sportowym i stowarzyszeniom kulturalnym w inicjatywach, które realizują. Są to pieniądze zabrane dzieciom i młodzieży z tych klubów i stowarzyszeń. Jestem tę informację winien mieszkańcom. Tak, jak powiedziałem, zmiany do budżetu muszę realizować, ale nie mogę za coś takiego wziąć odpowiedzialności, bo to nie była moja decyzja. Od początku wspólnie z prezydentem i radymi „Wolę Wejherowo” protestowaliśmy przeciwko temu.Prezydent Miasta Wejherowa Krzysztof Hildebrandt: Szanowni Państwo!Na pytanie: „Jakie chcemy mieć miasto?” odpowiadam sobie zawsze: „Takie, z którego będziemy dumni wszyscy”. Ci - którzy w tym mieście mieszkają, Ci - którzy mają wpływ na zarządzanie miastem, ale i Ci – którzy przyjeżdżają do miasta. Co staramy się czynić? Przede wszystkim dbamy, żeby Wejherowo było miastem sympatycznym, żeby w okresie świątecznym widać było radość Świąt Bożego Narodzenia, a w okresie letnim, żeby było widać, jak jest w nim pięknie, czysto i zielono, jak wiele realizowanych jest rzeczy dla społeczeństwa np. koncerty i wiele innych imprez kulturalnych. Są przecież miejsca w Wejherowie, które warto zobaczyć, w których warto przebywać. Ostatnio został przyjęty budżet po wielu wysiłkach z naszej strony. Budżet został okrojony w sposób i w miejscach, z którymi się zupełnie nie zgadzamy, miejscach, które mają wpływ na jakość miasta, miejscach, które mają wpływ na to, jak to miasto możemy postrzegać. Mamy problem. Tak naprawdę jest to problem bardziej po naszej stronie, czyli pracowników, żeby sobie z tym poradzić. Ja wiem, że komuś może się nie podobać, że Wejherowo zbyt szybko rozwija się, że zbyt dobrze jest postrzegane przez mieszkańców i na zewnątrz. Ale czy to trzeba robić w taki sposób? Chyba nie. Bo uderza się nie tylko w moją osobę, ale uderza się przede wszystkim we wszystkich mieszkańców. Na pewno będę starał się tak działać, żeby nie zepsuć tego dorobku, jaki osiągnęliśmy w jakości naszego miasta do dnia dzisiejszego. Jak to zrobić? Sam jeszcze dzisiaj nie wiem. Ale nie możemy pozwolić, żeby nadchodzące wybory i emocje z tym związane wpływały na to, żeby Wejherowo stoczyło się nisko. To jest nasze miasto i musimy o nie walczyć. I zrobię wszystko, by w naszym mieście było lepiej. Informację o projekcie budżetu na 2010 rok przedłożonym Radzie Miasta przez Prezydenta Miasta Wejherowa znaleźć można na stronie internetowej miasta z dnia 18/12/2009: Projekt budżetu na 2010 rok