W nowej, metalowej furtce na boisku przy Szkole Podstawowej nr 11 w Wejherowie, wyrwano przęsła. To kolejna taka dewastacja na terenie rekreacyjnym, a koszty napraw ponoszą wszyscy mieszkańcy.
Obiekty sportowe i rekreacyjne są regularnie kontrolowane i nadzorowane przez Administratorów pod kątem porządku i bezpieczeństwa. Wyposażenie boisk sportowych jest atestowane i przystosowane do tego typu obiektów, ale nie jest odporne na celowe ich demolowanie przez chuliganów. Żadna kontrola ani nadzór, nie zastąpi osobistej odpowiedzialności i czujności osób, które z nich korzystają. To my – mieszkańcy musimy reagować i zwracać uwagę.
Boisko oddane do użytku w ubiegłym roku
Boisko do piłki siatkowej przy Szkole Podstawowej nr 11 zostało oddane do użytku zaledwie przed rokiem. Inwestycja powstała w ramach Wejherowskiego Budżetu Obywatelskiego. Była bardzo wyczekiwana przez dzieci i społeczność osiedla. Już podczas otwarcia boiska, dyrektor szkoły Wioleta Podolska apelowała do wszystkich mieszkańców, aby nie dewastować tego miejsca, nie śmiecić i traktować jako inwestycję, która ma nam wszystkim służyć przez wiele lat.
- W mieście powstają nowe miejsca rekreacyjne, nowoczesne i atrakcyjne dla wszystkich mieszkańców – podkreśla Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. – Mają wpływać na poprawę zdrowia i kondycji fizycznej wejherowian, ale także promować model zdrowego stylu życia. Jednak jak się okazuje, nowe boisko na os. Kaszubskim, przy wejherowskiej „jedenastce” zostało zdewastowane. Po raz kolejny apelujemy do mieszkańców - jeśli ktokolwiek jest świadkiem dewastacji lub niewłaściwych zachowań mających miejsce w tej okolicy, prosimy o interwencję. Dbajmy o nasze dobro wspólne, tym bardziej jeżeli chcemy uprawiać sport w bezpiecznych i komfortowych warunkach. Mają służyć nam wszystkim, a nie wandalom. Wyposażenie boisk i terenów rekreacyjnych, a także ich bieżące utrzymanie jest bardzo kosztowne, a koszty napraw wandalizmu ponoszą wszyscy mieszkańcy miasta.
