Zwycięstwem wyjazdowym nad Zniczem Pruszków 4:1 (2:1) piłkarze Gryfa Wejherowo, na jedną kolejkę przed zakończeniem rozgrywek, zapewnili sobie utrzymanie w II lidze piłki nożnej.
Pierwsza faza rundy rewanżowej tegorocznej wiosny w wykonaniu wejherowskich piłkarzy nie przebiegała pomyślnie. Kiedy po serii porażek wydawało się, że zespół jest w rozsypce i czeka go spadek do III ligi nastąpiło pozytywne przebudzenie. Jeden remis i 4 zwycięstwa w 5 spotkaniach pozwoliły drużynie Gryfa oderwać się od strefy spadkowej i zagwarantowały na przyszły sezon II ligę dla Wejherowa.
Zważywszy na kilka pechowych porażek, które zmarnowały wcześniejszy dobry dorobek punktowy zespołu, jest to niewątpliwy sukces żółto-czarnych pod wodzą kapitana drużyny Piotra Kołca. To na pewno zasługa trenera Szymkowicza, a także poprawy skuteczności strzeleckiej gryfitów, zwłaszcza Dawida Rogalskiego i Macieja Koziary, jak również pewnego egzekutora jedenastek Krzysztofa Wickiego.
To właśnie Ci zawodnicy wystąpili w głównych rolach jako zdobywcy bramek podczas meczu w Pruszkowie. Faworytem spotkania byli piłkarze Znicza Pruszków, którzy z dorobkiem 46 punktów zajmowali 9. bezpieczne miejsce w środku tabeli. Piłkarze Gryfa nie mając nic do stracenia przystąpili do walki o zwycięstwo. Pierwszą bramkę dla grafitów po faulu w polu karnym na Pawle Ewertowskim zdobył w 19. minucie Krzysztof Wicki, ale chwilę później wyrównującą bramkę dla Znicza strzelił Kacper Smoleń (28 min.) Wejherowian to jednak nie złamało i po serii ataków Dawid Rogalski, ładną bramką do szatni, pozwala Gryfowi w 41 minucie ponownie objąć prowadzenie.
W drugiej odsłonie gryfici zaprezentowali szczelne krycie i skuteczną grę z kontry. Najpierw w 52 minucie na 3:1 podwyższył Dawid Rogalski, a kilka minut później (59 minuta) gospodarzy dobił Maciej Koziara. Piłkarze Znicza ruszyli do odrabiania strat, ale dobrze spisujący się obrońcy i cofnięty zespół Gryfa, nie pozwolił odebrać sobie zasłużonego zwycięstwa.
Brawa dla wejherowskich piłkarzy, którzy w ostatniej kolejce zmierzą się na Wzgórzu Wolności z drużyną Stali Stalowa Wola zajmującą 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 48 punktów.
Fot. Fb/Gryf