W Sanktuarium Piaśnickim odbyły się doroczne uroczystości upamiętnienia zbrodni niemieckiej popełnionej w latach 1939-1941, w której hitlerowcy zamordowali około 12 tys. ofiar, w tym wielu patriotów polskich, duchownych, działaczy społecznych, nauczycieli i księży.
Mówił o tym przed nabożeństwem wójt gminy Wejherowo Przemysław Kiedrowski. Na uroczystość przybył ks. dr Tadeusz Wojda - metropolita gdański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, posłowie Michał Kowalski i Kazimierz Plocke, wejherowscy prezydenci Krzysztof Hildebrandt i Arkadiusz Kraszkiewicz, a także wielu samorządowców, przedstawicieli instytucji publicznych, służb mundurowych oraz mieszkańców z różnych stron Pomorza i Kaszub, głównie z Wejherowa, Pucka i Krokowej. Obecni byli przedstawiciele Związku Piłsudczyków, Związku Inwalidów Wojennych RP, harcerze i młodzież.
Metropolita Gdański odwiedził groby piaśnickie, nad którymi pieczę sprawują Prezydent Miasta Wejherowa i Starosta Wejherowski oraz grobowiec bł. siostry Alicji Kotowskiej, a następnie odprawił uroczysta Mszę św. w Kaplicy Piaśnickiej. Odbył się też apel poległych, który poprowadził kmdr ppor. Marcin Grzywacz, a uczestnicząca w uroczystości kompania honorowa wejherowskiego garnizonu oddała salwę honorową. Na znak pokoju zostały wypuszczone gołębie w przestrzeń lasów piaśnickich.