Decyzja o posiadaniu czworonoga musi być przemyślana i rozważna, podjęta po dokładnej ocenie, czy będziemy w stanie zaopiekować się zwierzęciem przez kolejnych kilkanaście lat – bo tyle właśnie żyją psy i koty. Posiadanie zwierzęcia niesie za sobą wiele obowiązków, ale przynosi też sporo satysfakcji i wnosi do naszego życia dużo szczęśliwych chwil. Jeśli zdecydowaliśmy się mieć psa czy kota, dlaczego nie udać się do schroniska czy skontaktować z fundacją prowadzącą domy tymczasowe i nie adoptować czworonoga?
Niestety bezdomność zwierząt w Polsce rośnie z roku na rok w zatrważającym tempie a schroniska i fundacje pękają w szwach. W schroniskowych klatkach umiera co czwarty pies i co drugi kot. Adoptując zwierzaka tak naprawdę ratujesz mu życie! W dzisiejszych czasach ludzie zbyt często przy wyborze podopiecznego kierują się rasą, kolorem sierści, modą i wiekiem – im piesek czy kotek młodszy, tym lepiej. A czym różni się kupiony od schroniskowego? Niczym! Po prostu, schroniskowy zwierzak został potraktowany jak zabawka znudził się swojemu „panu” i został porzucony. Jeden i drugi potrzebuje czasu, by odnaleźć się w nowych okolicznościach. Hodowlany szczeniak wymaga dużo więcej cierpliwości i zabiegów profilaktycznych niż starsza istota. Tym bardziej taka, która bardzo źle znosi schroniskową rzeczywistość. Poprawa warunków życia, poczucie bezpieczeństwa i miłości sprawia, że oddaje się bez reszty nowemu opiekunowi.
Czym kierować się przy wyborze? Sercem. Gdy jest mało doświadczone w międzygatunkowych relacjach, powinno skorzystać z wiedzy pracowników schroniska czy wolontariuszy fundacji. Oni umieją powiedzieć, czy pies lub kot lubi dzieci, inne psy i koty. Czy ma spokojne usposobienie, czy jest wulkanem energii. Zwierzę dobiera się w stosunku do charakteru człowieka i sposobu spędzania wolnego czasu i trybu dnia. Przygarnięte psy i koty odwdzięczają się nam dozgonną miłością, oddaniem, przywiązaniem i ogromną wdzięcznością za uratowanie życia. Zapraszamy do odwiedzenia okolicznych schronisk i fundacji.
Marlena Pindras
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
www.pkdt.pl
Z inicjatywy radnych Henryka Kanczkowskiego, Wojciecha Kozłowskiego i Jacka Gafki Urząd Miejski w Wejherowie nawiązał współpracę z środowiskiem społeczników zajmujących się opieką nad zwierzętami. Na łamach „Nowin” i stronie internatowej miasta będę publikowane materiały edukacyjne i informacyjne przygotowane przez wolontariuszki Fundacji Viva! działające w Pomorskim Kocim Domu Tymczasowym, które osobiście, aktywnie, społecznie od wielu lat opiekują się zwierzętami i dobrze znają tę tematykę. Poniżej prezentujmy pierwszy artykuł.
- Rozpoczynamy ściślejszą współpracę od akcji edukacyjnej. – mówi zastępca prezydenta Beata Rutkiewicz – Rozmawiamy również z partnerami społecznymi o innych formach i polach współdziałania w zakresie opieki nad zwierzętami.
