Takiej frekwencji w stolicy powiatu wejherowskiego w wyborach Prezydenta RP nie było od lat. Podobnie jak w większości miast i gmin wiejskich w Polsce, także i Wejherowie udział wyborców okazał się rekordowy. Pierwszą turę w Grodzie Wejhera wygrał Rafał Trzaskowski.
Mimo pandemii koronawirusa, tegoroczne wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wejherowian. Swój głos zdecydowało się oddać w sumie 22 792 mieszkańców Wejherowa, co stanowi 64,89 proc. wszystkich uprawnionych do głosowania.
Warto zauważyć, że ostatni raz podobna sytuacja mała miejsce w 2000 roku, gdy frekwencja w wyborach Prezydenta RP w Wejherowie również wyniosła ponad 60 proc., a dokładniej 63,5 proc. Dla porównania w poprzednich wyborach prezydenckich w 2015 roku wyniosła ona 58,17 proc., w 2010 r. - 58,90 proc., a w 2005 r. - 57,35 proc.
Największym poparciem wśród wyborców w naszym mieście cieszył się Rafał Trzaskowski, który otrzymał 8 490 głosów (37,25 proc.). Drugi był Andrzej Duda - 7 845 g. (34,42 proc.), trzeci - Szymon Hołownia 3 835 g. (16,83 proc.), a czwarty Krzysztof Bosak - 1 524 g. (6,69 proc.).
Na kolejnych miejscach uplasowali się Robert Biedroń - 555 g. (2,44 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz - 344 g. (1,51 proc.), Stanisław Żółtek – 62 g. (0,27 proc.), Marek Jakubiak - 45 g. (0,20 proc.), Paweł Tanajno - 40 g. (0,18 proc.), Waldemar Witkowski - 28 g. (0,12 proc.) i Mirosław Piotrowski - 24 g. (0,11 proc.)
Źródło: PKW